Tragedia w Himalajach. Wśród ofiar Anna Gutu
Anna Gutu miała być pierwszą Amerykanką, która zdobędzie wszystkie ośmiotysięczniki. Niestety pojawiły się informacje, że w Shisha Pangma zeszła lawina i zginęły w niej dwie osoby, a kolejne dwie są uznane za zaginione.
Za zaginionych uznaje się inną Amerykankę - Ginę Marie oraz Tenjena Szarpę. Nie ma od nich żadnych wiadomości, ale do tej pory nie znaleziono również ciał. W tej samej lawinie ranni zostali Kami Rita Sh, Mitra Bahadur Tamang i Karma Gyalzen Sh.
Gutu i Marie rywalizowały o to, która z nich zostanie pierwszą Amerykanką, która zdobędzie czternaście ośmiotysięczników. Gutu pozostało już tylko zdobycie Shisha Pangma.
Choć jest to dopiero czternasta najwyższa góra na Ziemi i najniższa z ośmiotysięczników, mówi się, że ma swoją klątwę. Nie chodzi tu też o to, że jest to niebezpieczna góra.
Od 2 maja 1964 roku, kiedy Shisha Pangma została zdobyta po raz pierwszy, na ten nepalski szczyt wspięło się około 350 osób, a zginęło aż 31 osób. Do największej tragedii doszło w 1991 roku, kiedy życie straciło aż czterech niemieckich wspinaczy.
Czytaj też:
Wielki rywal Kukuczki wykreślony z Księgi Guinnesa
Walczył o życie kolegi na Nanga Parbat. Przekazał wstrząsające wspomnienia