Jeden kierunek wykluczony? Nowe spekulacje ws. przyszłości Sainza
Z Hiszpanii docierają nowe wieści transferowe ws. Carlosa Sainza. Kierowca Ferrari miał odrzucić ofertę wieloletniego kontraktu w Audi. 29-latek liczy, że trafi do Red Bull Racing albo Mercedesa, gdzie mógłby walczyć o wygrane w wyścigach F1.
Niemcy, którzy w 2026 roku zastąpią Stake F1 Team w stawce mistrzostw świata, chcą uczynić z Hiszpana wieloletniego lidera swojego projektu. Z ustaleń dziennikarza Antonio Lobato wynika jednak, że kierowca z Madrytu odrzucił możliwość dołączenia do ekipy z Hinwil. Wpływ na decyzję Sainza miał mieć przede wszystkim fakt, że Audi potrzebuje wielu lat, by walczyć o czołowe lokaty.
Zdaniem Lobato, Sainz pozwolił sobie na odrzucenie oferty Audi, bo ma na stole propozycje z Mercedesa i Red Bull Racing. Nie są one jednak idealne, gdyż niemiecki zespół oferuje mu tylko kontrakt 1+1 i mogłoby się okazać, że w przyszłym roku Hiszpan znów musiałby szukać nowego pracodawcy.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Subiektywny ranking PGE Ekstraligi. TOPlista 3. kolejki"Mercedes chce pozyskać Verstappena, który jest głównym elementem układanki" - zauważył dziennikarz DAZN i portalu soymotor.com. Gdyby Max Verstappen zdecydował się na transfer do niemieckiej ekipy już w roku 2025, wówczas Carlos Sainz miałby otwartą drogę do startów w Red Bullu.
Hiszpański dziennikarz jest przekonany, że Audi już wkrótce ogłosi nazwisko kierowcy, który trafi do ekipy z Hinwil w roku 2025 i będzie rozwijał wieloletni projekt. Na radarze Niemców w ostatnich miesiącach znajdowali się m.in. Sergio Perez, Esteban Ocon i Pierre Gasly. Gdyby niemiecki gigant postawił na Pereza, to Meksykanin zwolniłby Sainzowi miejsce w Red Bullu.
Jak dotąd Audi poinformowało jedynie o pozyskaniu Nico Hulkenberg. Doświadczony Niemiec, który wkrótce skończy 37 lat, podpisał kontrakt na trzy sezony. Obecnie "Hulk" jest kierowcą Haasa.
Czytaj także:
- "Jest zbyt mądry". Co zrobi Verstappen?
- Mercedes musi obejść się smakiem. Newey wykluczył transfer