Nowe ustalenia ws. tragedii. "List rezygnacyjny po burzliwej rozmowie"
Po śmierci Konstantina Kolcowa pojawiają się nowe doniesienia dot. jego relacji z klubem. Rosyjskie media informują, że w ostatnich dniach Białorusin miał spięcie z władzami Saławata Jułajew Ufa.
Teraz na jaw wychodzą nowe doniesienia z ostatnich dni Kolcowa. Okazuje się, że trener w niezbyt dobrej atmosferze pożegnał się z dotychczasowym klubem - rosyjskim Saławatem Jułajew Ufa.
Rosyjski Match TV donosi, że Kolcow po "burzliwej rozmowie z zarządem podpisał list rezygnacyjny". Do sytuacji miało dojść tuż po ostatnim ligowym meczu klubu. W 1/8 finału play-offów rosyjskiej ligi Saławat przegrał z Traktorem Czelabińsk 2:4 i odpadł z walki o mistrzostwo kraju. Spotkanie odbyło się 10 marca.
Media donoszą, że Kolcow z klubem komunikował się "podniesionym tonem", ale z nikim nie miał "bezpośredniego konfliktu". Saławat miał pozytywnie rozpatrzyć wniosek o zwolnienie, ale nie zapłacił trenerowi pieniędzy. Okazuje się, że ze względu na problemy finansowe w klubie występują znaczne opóźnienia w wynagrodzeniach pracowników.
Kolcow był uznanym białoruskim hokeistą. Wystąpił w 144 meczach najsilniejszej ligi świata - NHL. W USA bronił barw Pittsburgh Penguins. W 2006 r. wrócił do Rosji. Grał jeszcze w ojczyźnie, a po zakończeniu kariery został trenerem. Kolcow był również reprezentantem Białorusi, z którą 10-krotnie wystąpił w mistrzostwach świata i dwa razy na igrzyskach olimpijskich. W Saławacie pracował od 2022 roku.
Czytaj też: Partner Sabalenki nie żyje. W 2020 roku podpisał specjalny list
***
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy (znajdziesz ją TUTAJ).
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.