Puściły im nerwy. Zobacz, co stało się podczas meczu
Choć było to jedynie spotkanie towarzyskie, w meczu Polski ze Słowenią było gorąco. Nerwy puściły Bartoszowi Ciurze i Anże Kuraltowi, co przerodziło się w bijatykę.
Najpierw Polacy sprawdzili się na tle Węgrów. Oba spotkania zakończyły się zwycięstwami podopiecznych Roberta Kalabera 5:2 oraz 6:2. Kilka dni później rywalem Biało-Czerwonych byli Słoweńcy.
Tutaj już tak kolorowo nie było. Obie reprezentacje spotkały się w czwartek. Wówczas na lodowisku w Bytomiu goście wygrali 2:0 (relacja dostępna jest pod TYM LINKIEM). Dzień później doszło do drugiego starcia i również to zakończyło się triumfem Słoweńców - 3:1 (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kompromitacja gwiazdora. Ten sport nie jest dla niegoW trakcie drugiego ze spotkań nie obyło się bez nerwowej atmosfery. W jednej z akcji Anże Kuralt mocno docisnął do bandy Bartosza Ciurę, co nie spodobało się reprezentantowi Polski. Następnie hokeiści skoczyli sobie do gardeł.
Cała bijatyka trwała kilkanaście sekund. Dopiero gdy obaj zawodnicy wylądowali na lodzie, do akcji wkroczyli sędziowie, którzy rozdzielili hokeistów. Wszystko działo się przy aplauzie publiczności (wideo możesz zobaczyć na końcu artykułu).
Dodajmy, że przed mistrzostwami świata w Czechach Polacy zagrają jeszcze towarzysko z Brytyjczykami, Słowakami i Duńczykami.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.