Awantura z udziałem Davida Haye i Witalija Kliczko

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czerwcu przyszłego roku Witalij Kliczko i David Haye mają skrzyżować rękawice podczas gali w Londynie. Już rozpoczęła się natomiast wojna psychologiczna. Anglik pozwolił sobie na dość odważną prowokację i doprowadził do awantury - donosi Przegląd Sportowy.

W tym artykule dowiesz się o:

David Haye pokazał Witalijowi Kliczko zdjęcie z obcięta głową jego brata, Władimira. Całe zajście miało miejsce w londyńskiej restauracji. Ukrainiec, który spożywał akurat posiłek, wpadł w szał i zaatakował Anglika. - Witalij był po prostu wściekły. Złapał Davida i przewrócił go na ziemię. Obaj bokserzy przewracali się przez kilkanaście sekund. W końcu obu panów rozdzielono - zrelacjonowała, cytowana przez Przegląd Sportowy, Berndt Boente - menadżer ukraińskiego boksera.

- Zostanie za to ukarany. Zrobię to na ringu. Zapłaci za mojego brata, za to zdjęcie - stwierdził z kolei Witalij Kliczko.

Ostatecznie obaj panowie podali sobie ręce i atmosfera znacznie się uspokoiła. Nietrudno jednak domyślić się, że prowokacja może mieć spory wpływ na przebieg starcia obu pięściarzy.

Walka Ukraińca z Anglikiem ma odbyć się w czerwcu przyszłego roku w Londynie. Jej stawką będzie pas mistrza świata organizacji WBC w wadze ciężkiej. Obecnie, dzięki pokonaniu Samuela Petera, dzierży go Witalij Kliczko.

David Haye stoczył do tej pory 23 pojedynki na zawodowym ringu. 22 z nich wygrał (21 przed czasem) i doznał jednej porażki. Z kolei Ukrainiec w 38 swoich walkach został pokonany dwukrotnie, natomiast triumfował 36 razy (35 przed czasem).

Źródło artykułu: