Papszun w galerii sław polskiej piłki. Mało kto tego dokonał

Od kilku tygodni trwało nerwowe oczekiwanie przy Limanowskiego. Na dobrą sprawę rozgrywki ligowe zostały rozstrzygnięte już wcześniej i brakowało jedynie kropki nad "i". W niedzielę Raków Częstochowa przegrał 0:1 z Koroną Kielce, ale mimo to zdobył mistrzostwo kraju.

Tego trofeum brakowało w gablocie odchodzącego z klubu Marka Papszuna. W minionych latach częstochowianie pod jego wodzą po dwa razy triumfowali w Pucharze i Superpucharze Polski.

Tym samym Papszun jest siódmym polskim szkoleniowcem w historii, który może pochwalić się zwycięstwami na wszystkich trzech frontach. Przyjmując, że mecz o Superpuchar jest regularnie rozgrywany od roku 1987, jako pierwszy tryplet skompletował Henryk Apostel. Trener święcił sukcesy ze Śląskiem Wrocław w latach 80. i Lechem Poznań w latach 90.

Po dwóch latach ten wyczyn powtórzył Paweł Janas. W latach 1994-1995 z Legią Warszawa odnosił on największe i w zasadzie jedynie sukcesy w swojej długiej trenerskiej karierze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech

Franciszka Smudy nie trzeba nikomu przedstawiać. Na szerokie wody wypłynął w roli opiekuna Widzewa Łódź i potem potwierdził swoją klasę w krakowskiej Wiśle. Dopiero w 2009 roku udało mu się sięgnąć po Puchar Polski z Lechem.

Potrójną koronę z dwoma różnymi klubami zdobył natomiast Czesław Michniewicz. Ta sztuka udała mu się w przeciągu trzech lat z "Kolejorzem" i Zagłębiem Lubin. Dwa sezony temu dołożył do swojej kolekcji drugie mistrzostwo, tym razem z Legią.

Wszyscy wymienieni prowadzili później reprezentację Polski. Do pracy z drużyną narodową przymierzany był także Jan Urban. Były trener Legii wstawił do klubowej gabloty trofea w latach 2008 i 2013-2014. Z poznańskim Lechem wywalczył z kolei Superpuchar.

Maciej Skorża znakomicie sobie radzi w Azji i nie ma przypadku, że kibice widzą w nim przyszłego selekcjonera Biało-Czerwonych. To najbardziej utytułowany trener w tym zestawieniu. Były opiekun między innymi Wisły, Groclinu, Legii i Lecha zapisał na swoim koncie łącznie osiem triumfów na krajowym podwórku.

Teraz stawkę uzupełnił Papszun. Gdy szkoleniowiec przejął stery w Rakowie, nikt nie mógł się spodziewać, że rok po roku zdobędzie z zespołem Puchar, Superpuchar oraz mistrzostwo Polski.

Czytaj więcej: Strzał na wagę mistrzostwa. Kabaret w PKO Ekstraklasie Rozchwytywany bramkarz trafi do Lecha? Ma ofertę z Serie A

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.