Szef Napoli przesadził. Zaskakujące wieści ws. "Ziela"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Nicolò Campo / LightRocket / Piotr Zieliński
Getty Images / Nicolò Campo / LightRocket / Piotr Zieliński
zdjęcie autora artykułu

Gdy wydawało się, że Piotr Zieliński pozostanie w SSC Napoli, do gry wkroczył szef mistrzów Włoch, Aurelio De Laurentiis. Efekt jest taki, że swoim działaniem "wypchnął" zdenerwowanego reprezentanta Polski do Al Ahli.

Siedem sezonów spędził dotychczas w SSC Napoli Piotr Zieliński, który w minionym sezonie doczekał się upragnionego mistrzostwa Włoch.

Nasz pomocnik ma ważną umowę z klubem jeszcze przez rok. Od dłuższego czasu toczyła się jednak rozgrywka o to, czy wypełni go do końca.

Na transfer mocno nalegało Lazio Rzym, jednak w lipcu sam Zieliński uciął wszystkie spekulacji. - Zadzwonił i powiedział, że wybrał pozostanie w Napoli - oznajmił na łamach "Il Messaggero" Claudio Lotito, prezydent Lazio.

Polak czuje się w Napoli doskonale i nie chciał zmieniać otoczenia. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że na mocy nowego kontraktu miał zarabiać o 0,7 mln euro mniej (3,5 zamiast 4,2).

I gdy wydawało się, że temat jest skończony, do gry - jak informuje serwis meczyki.pl - niespodziewanie wkroczył Aurelio De Laurentiis, który chciał ugrać trochę grosza. "Zieliński był bliski porozumienia z Napoli. Wszystko zmieniło zachowanie właściciela" - czytamy.

Co takiego wymyślił? "Zażądał od Polaka, aby ten zgodził się nie tylko na obniżkę pensji w nowej umowie, ale także... w ostatnim roku obowiązującego go obecnie kontraktu!" - wyjaśniono o co chodzi.

Właśnie to miało niejako zagotować Zielińskiego, który tym samym - według Fabrizio Romano - miał dać zielone światło na transfer do Al-Ahli SC (pisaliśmy o tym -->> TUTAJ). Tam miałby podpisać 3-letnią umowę, a każdego roku zarobić 15 mln euro.

Mocno niezadowolony z takiej sytuacji ma być trener neapolitańczyków Rudi Garcia, który chciał, aby Zieliński pozostał w jego drużynie i nadal odgrywał w nim kluczową rolę. Te plany torpeduje jednak właściciel...

Zobacz także: W Lechu reaktywowano wielki talent. "Dostał szansę, której wcześniej nie miał" Już wszystko jasne. Wiadomo, gdzie będzie grał Kylian Mbappe

ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty