"Łatwo jej nie odda". Dudek nie ma wątpliwości ws. Lewandowskiego
Robert Lewandowski wrócił do walki o tytuł króla strzelców w hiszpańskiej La Lidze po hat-tricku z Valencią (4:2). Jerzy Dudek w "Super Expressie" ocenił szanse polskiego napastnika.
Polski napastnik walczy o drugi z rzędu tytuł króla strzelców La Ligi. Wydawało się, że szanse na to ma już niewielkie, ale nadzieje odżyły po ostatnim występie "Lewego". Nasz rodak skompletował hat-tricka w starciu z Valencią (4:2) i znacznie zmniejszył straty do konkurentów.
Na razie prowadzi Artem Dowbyk (Girona) z 19 bramkami. Za jego plecami są Jude Bellingam (Real Madryt) i Alexander Sorloth (Villarreal), którzy mają o dwa trafienia mniej. Lewandowski po hat-tricku zmniejszył stratę do Ukraińca, która dziś wynosi trzy gole. Jerzy Dudek ocenił szanse Polaka na wygranie klasyfikacji strzelców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyjątkowa impreza u Beckhamów. Wideo trafiło do sieci- Na pewno tym hat-trickiem włączył się do walki o snajperskie berło w LaLiga. Myślę, że zarówno Dowbyk, jak i Jude Bellingam z Realu też mają na to chrapkę. Ważna będzie koncentracja i determinacja. Może obecna sytuacja pozwoli Barcelonie na większą swobodę, a to się przełoży nad zdobywanie punktów i bramek. Absolutnie nie można skreślać Roberta z wyścigu o koronę króla strzelców. Tak łatwo jej nie odda - mówi były bramkarz Realu w "Super Expressie".
Lewandowski ostatnio miał słabszy moment i zaliczył kilka spotkań bez gola dla FC Barcelony. To sprawiło, że znowu musiał mierzyć się z krytyką. Po hat-tricku jednak krytyczne głosy ucichły.
- "Lewy" ma podwójną satysfakcję, bo jego bramki zapewniły wygraną. To z jego strony próba uciszenia krytyki, a taki hat-trick mu w tym pomoże. Tyle że ten sezon to nie jest tylko wina Roberta - komentuje Dudek.
Jeżeli polski napastnik drugi raz z rzędu sięgnie po tytuł króla strzelców, to zapisze się w historii. Do tej pory tylko jeden piłkarz dokonał czegoś takiego tuż po przyjściu do hiszpańskiej ekstraklasy i był to Mario Kempes w latach 70.
Robert Lewandowski ma jeszcze pięć meczów, by poprawić swój dorobek. Barca będzie grać kolejno z: Gironą (4.05), Realem Sociedad (13.05), Almerią (16.05), Rayo Vallecano (19.05) i Sevillą (26.05).
Hiszpanie donoszą, co dalej z "Lewym" w Barcelonie >>
Xavi naprawdę chciał to zrobić. Dziennikarz potwierdził plotki ws. Lewandowskiego >>
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)