Przebudzenie bramkarza Polski. Tak zatrzymał rywali [WIDEO]
Bramkarze reprezentacji Polski byli krytykowani po wcześniejszych meczach. Jakub Skrzyniarz trafił z formą dnia na trzecie, wygrane 32:28 starcie z Wyspami Owczymi. Popisywał się w nim efektownymi interwencjami.
Farerzy zachowali iskierkę nadziei na awans dzięki remisowi z Norwegią w poprzednim meczu. Drużyna zdobyła pierwszy w historii punkt w mistrzostwach Europy. Wywołała w ten sposób dużą radość licznych kibiców z Wysp Owczych obecnych w hali w Berlinie. Podstawowym zadaniem dla zespołu z archipelagu było pokonanie Polski.
Polska stoczyła z Wyspami Owczymi znacznie bardziej wyrównaną batalię niż z wcześniejszymi przeciwnikami. Drużyna Lijewskiego przebudziła się, a wychodząc na prowadzenie, powodowała nerwowość po stronie przeciwników. Biało-Czerwoni pokazali lepszą twarz na pożegnanie z turniejem i odnieśli zwycięstwo 32:28.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!Jakub Skrzyniarz był bohaterem pojedynku. Przebudził się w porównaniu z wcześniejszymi meczami i zatrzymywał przeciwników efektownymi interwencjami. Jedna z nich była przy stanie 8:8 w pierwszej połowie, kiedy to zrobił kilka kroków na przedpole i nie pozwolił na zdobycie prowadzenia zawodnikowi szarżującemu slalomem między Polakami. Po zatrzymaniu piłki nie zabrakło żywiołowej reakcji.
Zobacz efektowną interwencję Jakuba Skrzyniarza:
Czytaj także: Wielcy nieobecni ME 2024. Nie zabrakło Polaków
Czytaj także: "Duży problem". Były reprezentant Polski nie ukrywał obawy przed ME 2024
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.