Słynny polski klub upadnie? Deklaracja Nitrasa
Po zakończonym sezonie Grupa Azoty przestanie być sponsorem Chemika Police. Z tego powodu pojawiło się ryzyko upadku polskiego giganta kobiecej siatkówki. Jednak minister sportu i turystyki Sławomir Nitras zapewnił, że do tego nie dojdzie.
Z uwagi na ogromne zadłużenie Grupa Azoty wycofała się ze sponsorowania wielu klubów sportowych, w tym polskiego giganta kobiecej siatkówki. A to spory problem dla Chemika, bo jego budżet w 98 procentach składał się z pieniędzy otrzymywanych od wyżej wspomnianej firmy.
Początkowo pojawiały się nawet głosy, że zespół z Polic nie dokończy sezonu. Tymczasem ten dotarł do finału i walczy o końcowy triumf w Tauron Lidze. W rywalizacji z PGE Rysicami Rzeszów Chemik wygrał już pierwsze spotkanie (3:0).
ZOBACZ WIDEO: Gortat odpowiada na zarzuty ws. kadry narodowej. "To jest wyssane z dwóch-trzech źródeł"W poniedziałek (15 kwietnia) w Policach gościł obecny minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Ten zabrał głos na temat funkcjonowania siatkarskiego klubu i trzeba przyznać, że swoją deklarację uspokoił fanów.
- Nie istnieje takie ryzyko, aby klub upadł, a siatkarki mogą skupić się na walce o mistrzostwo Polski - podkreślił Nitras podczas briefingu prasowego, gdzie obecny był także burmistrz miasta Władysław Diakun.
- Zebrało nam naprawdę wiele trudu, żeby zbudować montaż finansowy po to, żeby siatkarki mogły w przyszłym sezonie wystartować. Wiem, że zarząd Azotów robi naprawdę wszystko, żeby klub uratować. Szuka sposobów, aby Grupa mogła dokapitalizować Spółkę i wiem, że ten proces jest bliski. Ciężko będzie zbudować taki budżet na przyszły rok, jaki jest w tym roku, ale na tę chwilę nie istnieje takie ryzyko, żeby siatkarki Chemika nie zagrały w przyszłym sezonie - dodał.
Na ten moment jednak funkcjonowanie Chemika w kolejnym sezonie wciąż jest pod znakiem zapytania. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że klub na razie nie zakontraktował żadnych nowych siatkarek.
A na ten moment tylko trzy zawodniczki mają ważne kontrakty na kolejny sezon. Mimo to na ten moment niewiadomą pozostaje, czy zespół z Polic zdoła je zatrzymać z uwagi na sytuację finansową. Reszta drużyny zostanie rozkupiona przez inne kluby.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.