Kto chce objąć Polki? Dwójka już zdecydowała. A co z Heynenem?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Vital Heynen w czasie pracy jako trener reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Vital Heynen w czasie pracy jako trener reprezentacji Polski
zdjęcie autora artykułu

Chęć objęcia kadry Polski siatkarek już oficjalnie zgłosił Ferhat Akbas. Wszystko wskazuje na to, że do konkursu na selekcjonera przystąpi Stephane Antiga. A Vital Heynen? Z informacji WP SportoweFakty wynika, że Belg nie podjął jeszcze decyzji.

Heynen na dniach oficjalnie zakończy pracę w męskiej reprezentacji, którą z sukcesami prowadził od 2018 roku. Choć nie osiągnął najważniejszego celu, podium igrzysk olimpijskich w Tokio, sześć medali wywalczonych z Biało-Czerwonymi (złoty na MŚ 2018, srebrne w Lidze Narodów 2021 i w Pucharze Świata 2019, brązowe w Lidze Narodów 2019 i w mistrzostwach Europy 2019 oraz 2021) sprawia, że na brak ofert nie powinien narzekać.

W ostatnich dniach 52-letni Belg kilkukrotnie zasugerował, że kolejnym etapem w jego karierze może być praca z żeńskimi drużynami.

"Siatkówka kobieca? Myślę, że jestem gotowy. Od dłuższego czasu powtarzam, że prowadzenie żeńskiej drużyny byłoby dla mnie ciekawym, nowym wyzwaniem. Dużo rozmawiam z trenerami kobiecych zespołów, na przykład z Giovannim Guidettim. W wielu sprawach myślimy podobnie. Uważam, że sporo pomysłów męskich ekip sprawdziłoby się w żeńskich zespołach. Chciałbym się przekonać, czy mam rację. (...) Czy przyszłoroczne mistrzostwa świata kobiet, które zostaną rozegrane w Polsce, są dla mnie kuszące? Ujmę to tak: Nie powiem, że nie są." - pisał Heynen w ostatnim odcinku swojego bloga, którego w czasie ME 2021 prowadził na łamach WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Szczere słowa Bartosza Kurka o Vitalu Heynenie

Media szybko podchwyciły temat ewentualnej pracy Heynena z kobiecą reprezentacją Polski. Serwis Sport.pl napisał nawet, że start Belga w konkursie na jej selekcjonera to informacja "sensacyjna, jeszcze nieoficjalna, ale pewna".

Według naszej wiedzy, start trenera mistrzów świata w konkursie pewny wcale nie jest, a stan rzeczy przedstawia się następująco: Heynen widzi w kobiecej reprezentacji Polski wielki potencjał, a jej poprowadzenie uważa za interesujące dla siebie wyzwanie. Jednak decyzji o zgłoszeniu się do konkursu jeszcze nie podjął.

Na decyzję uwielbianego przez polskich kibiców szkoleniowca trzeba jeszcze poczekać, wiemy natomiast z kim musiałby on rywalizować, gdyby postanowił ubiegać się o wspomnianą posadę. W rozmowie z WP SportoweFakty chęć startu w konkursie wyraził Ferhat Akbas, młody (35 lat) turecki trener, który w przeszłości pracował jako asystent selekcjonerów kobiecych reprezentacji Turcji oraz Japonii, w latach 2019-2021 prowadził samodzielnie Chemika Police, a od nowego sezonu będzie trenował jedną z najlepszych europejskich drużyn klubowych, Eczaczibasi Stambuł.

Do konkursu zgłosi się zapewne także Stephane Antiga. Były selekcjoner naszej męskiej kadry (w latach 2014-2016) i mistrz świata z 2014 roku w przeciwieństwie do Heynena ma już pewne doświadczenie w pracy z żeńskimi drużynami. Od 2019 roku prowadzi KS DevelopRes Rzeszów, z którym w dwóch ostatnich sezonach zdobywał wicemistrzostwo Polski. - Jestem zainteresowany objęciem funkcji trenera żeńskiej kadry siatkarek. Praca z kobiecą reprezentacją byłaby dla mnie fajnym wyzwaniem. Drużyna ma duży potencjał - powiedział Antiga w rozmowie z TVPSport.pl.

Z kolei włoskie media uważają, że swoją kandydaturę zgłosi do PZPS Stefano Lavarini. 42-letni szkoleniowiec prowadzi obecnie reprezentację Korei Południowej oraz czołowy klub Serie A Igor Gorgonzola Novara. Z tą pierwszą sprawił dużą niespodziankę na igrzyskach olimpijskich w Tokio - w ćwierćfinale ograł Turcję i awansował do strefy medalowej (Koreanki zakończyły turniej na czwartym miejscu). Z ekipą z Novary, w której prowadził m.in. Malwinę Smarzek, zdobył wicemistrzostwo kraju.

Czytaj także: Zagumny wytyka błędy Heynena. Większa krytyka spadła na jednego siatkarza kadry Fabian Drzyzga broni żonę przed hejterami. Wzruszające słowa

Źródło artykułu: