Iga Świątek rozbawiła wszystkich. Tylko zobacz, z czym miała problem (WIDEO)
Iga Świątek pokonała Cristinę Bucsę i zameldowała się w drugiej rundzie Rolanda Garrosa. Polka nie miała łatwej przeprawy w pierwszym secie, ale także po meczu. Sporym kłopotem był dla niej... napis na kamerze.
W dziewiątym gemie Polka wybroniła break point, by następnie wypracować sobie piłkę setową przy serwisie Cristiny Bucsy. Już przy pierwszej okazji liderka światowego rankingu wykorzystała szansę i zamknęła premierową odsłonę.
W II partii była już totalna dominacja. Hiszpanka była kompletnie bezradna, a Świątek wygrywała gem za gemem. Ostatecznie zwyciężyła 6:0 i po deklasacji w drugim secie zameldowała się w kolejnej rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"Standardowo po zwycięstwie nasza tenisistka mogła złożyć napis na kamerze. Czynność ta, podobnie jak pierwszy set, przysporzył jej sporych problemów. Polka nie miała w głowie żadnego pomysłu na to, co chce przekazać. Moment ten rozbawił ją, a także osoby, które to widziały.
Oczywiście nagranie z tego pojawiła się w internecie. "Need help @iga_swiatek?" - podpisał filmik oficjalny profil Rolanda Garrosa, dodając na końcu emotikon śmiechu.
Ostatecznie Świątek wymyśliła, co chce umieścić na kamerze. "Tęskniłam za grą w Paryżu" - napisała liderka światowego rankingu, dołączając do tego serduszko przy literach RG (Roland Garros - przyp. red.).
"My też za tobą tęskniliśmy" - skomentował słowa Polki oficjalny profil turnieju.
Przeczytaj także:
Popisowy drugi set. Iga Świątek zakończyła go efektownie [WIDEO]
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)