MotoGP: drugi trening przed GP Australii dla Mavericka Vinalesa. Spięcie Marca Marqueza z Jorge Lorenzo

Piątek przyniósł zmienną pogodę na wyspie Phillip Island. O ile pierwsza sesja MotoGP przed Grand Prix Australii odbywała się w deszczowych warunkach, o tyle na popołudniowy trening zawodnicy wyjechali już na oponach typu slick. Suchy asfalt sprawił, że czasy były lepsze o ponad 10 sekund względem tych uzyskiwanych o poranku.

Nie zmienił się za to lider stawki MotoGP, bo w drugim treningu ponownie najszybszy był Maverick Vinales. Zawodnik Monster Energy Yamaha MotoGP zajął pierwsze miejsce w czasem 1:28.824. Drugi Andrea Dovizioso stracił do niego aż 0,496 s.

Czytaj także: Kubica nie spodziewa się fajerwerków w Meksyku

Dopiero szósty rezultat wywalczył Marc Marquez, ale Hiszpan jest już pewny tytułu mistrza świata MotoGP i nie musi przejmować się wynikami w końcówce sezonu. 26-latek nie ustrzegł się też błędu, gdy w trakcie popołudniowej sesji wpadł w zakręcie w zespołowego kolegę i lekko uszkodził motocykl Jorge Lorenzo. Po zakończeniu jazd obaj zawodnicy Hondy mieli do siebie wzajemne pretensje o tę sytuację.

Na torze podczas drugiej sesji nie oglądaliśmy Fabio Quartararo. To konsekwencja wypadku Francuza w porannej sesji. 20-latek otrzymał mocne środki przeciwbólowe i nie był w stanie wsiąść na motocykl po kilkugodzinnej przerwie. W sobotę ma jednak powrócić do rywalizacji.

Czytaj także: Koledzy śmieją się z George'a Russella

Po zakończeniu drugiego treningu odbyła się jeszcze dodatkowa sesja testowa, w trakcie której zawodnicy mogli sprawdzić opony Michelin na rok 2020. W niej najlepszy był Marquez.

Wyniki 2. treningu przed wyścigiem o Grand Prix Australii:

ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"