McLaren postraszył Verstappena. Katastrofa Mercedesa i Hamiltona

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
zdjęcie autora artykułu

- Co zrobili inni?! Przecież moje okrążenie było fatalne - dziwił się Max Verstappen, który wygrał kwalifikacje do sprintu F1 w Miami. Sprawę w "czasówce" pokpił McLaren, a fatalnie po raz kolejny w tym sezonie wypadł Mercedes.

Ledwie godzinny i chaotyczny trening Formuły 1 przed GP Miami sprawił, że trudno było wytypować, co może wydarzyć się w kwalifikacjach do sprintu. Faworytem bez wątpienia był Max Verstappen, ale dobry wynik w piątkowej sesji uzyskał Oscar Piastri, a McLaren dostarczył na Florydę sporo poprawek do swojego bolidu.

Ekipa z Woking potwierdziła swoje aspiracje w SQ1, kiedy to na czele stawki znaleźli się Lando Norris i Oscar Piastri. Drobne problemy z przyczepnością i wyczuciem warunków miał Charles Leclerc. Kierowca Ferrari w porównaniu do rywali miał mniejszą wiedzę o to, bo w treningu wykręcił niegroźnego "bączka" i nie był w stanie wrócić do rywalizacji, przez co jego sesja trwała ledwie kilka minut.

- Jak to nie jest kara, to nie wiem, co nią jest - irytował się za to Oscar Piastri, gdy Valtteri Bottas przyblokował go na torze, a następnie wjechał w jego bolid. Należy oczekiwać, że kierowca Stake F1 Team otrzyma za to karę.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Subiektywny ranking PGE Ekstraligi. TOPlista 3. kolejki

W SQ2 mieliśmy powtórkę z rozrywki, bo znów najlepszy czas wykręcił Norris, a Verstappen był dopiero czwarty. Sensacją było odpadnięcie kierowców Mercedesa. Na jedenastym miejscu "czasówkę" skończył George Russell, a tuż za nim znalazł się Lewis Hamilton - Trafiłem w ścianę - raportował 39-latek, który po tym jak dowiedział się o odpadnięciu zapewniał przez radio, że "dał z siebie wszystko".

Poprawiający się stan toru z minuty na minutę sprawił, że kierowcy postawili w SQ3 tylko na jeden przejazd. W efekcie musieliśmy poczekać kilka minut, aż na torze zaroi się od bolidów.

Verstappen nie ustrzegł się błędu na jednym okrążeniu w SQ3, a mimo to czas 1:27.641 zapewnił mu zwycięstwo w "czasówce". - Nie wierzę. Co zrobili inni?! Przecież moje okrążenie było fatalne - mówił przez radio aktualny mistrz świata, który o 0,108 s pokonał Leclerca. Fatalnie ostatni fragment kwalifikacji rozegrał McLaren, który stracił świetne tempo z SQ1 i SQ2.

F1 - GP Miami - kwalifikacje do sprintu - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół SQ3 SQ2 SQ1
1.Max VerstappenRed Bull Racing1:27.6411:28.0011:28.194
2.Charles LeclercFerrari+0.1081:27.9771:28.537
3.Sergio PerezRed Bull Racing+0.2351:27.8651:28.681
4.Daniel RicciardoVisa Cash App RB+0.4031:28.1221:28.700
5.Carlos SainzFerrari+0.4621:28.2621:28.435
6.Oscar PiastriMcLaren+0.5201:28.1631:28.056
7.Lance StrollAston Martin+0.7341:28.3231:28.807
8.Fernando AlonsoAston Martin+0.7781:28.1891:28.192
9.Lando NorrisMcLaren+0.8311:27.5971:27.939
10.Nico HulkenbergHaas+0.8351:28.3301:29.040
11.George RussellMercedes1:28.3431:28.387
12.Lewis HamiltonMercedes1:28.3711:28.736
13.Esteban OconAlpine1:28.3791:28.873
14.Kevin MagnussenHaas1:28.6141:28.377
15.Yuki TsunodaVisa Cash App RBbez czasu1:28.687
16.Pierre GaslyAlpine1:29.185
17.Guanyu ZhouStake F1 Team1:29.267
18.Valtteri BottasStake F1 Team1:29.360
19.Logan SargeantWilliams1:29.551
20.Alexander AlbonWilliams1:29.858

Czytaj także: - "Jest zbyt mądry". Co zrobi Verstappen? - Mercedes musi obejść się smakiem. Newey wykluczył transfer

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Kto wygra GP Miami?
Max Verstappen
Charles Leclerc
Carlos Sainz
Sergio Perez
inny kierowca
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)