Barcelona chce piłkarza Napoli. Sam zainteresowany reaguje

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Marco Tacca / Na zdjęciu: Stanislav Lobotka
Getty Images / Marco Tacca / Na zdjęciu: Stanislav Lobotka
zdjęcie autora artykułu

Niedawno prezes FC Barcelony, Joan Laporta, powiedział, że klub obserwuje sytuację Stanislava Lobotki z SSC Napoli. Teraz sam Słowak odniósł się do tych słów.

Niedawno FC Barcelona grała z SSC Napoli w Lidze Mistrzów i dobrze wiemy, że często takie bezpośrednie starcia są świetnymi okazjami do obserwowania piłkarzy. Wiele wskazuje na to, że tak to wyglądało w przypadku Barcy i Stanislava Lobotki.

Bowiem niedługo po rozegraniu dwumeczu z mistrzem Włoch prezes Blaugrany, Joan Laporta, przyznał wprost, że Słowak przykuł ich uwagę. - Rozmawialiśmy z Deco na temat Stanislava Lobotki. Jeśli będzie ku temu okazja, Barcelona go przyjmie. Ale najpierw musi wydarzyć się wiele rzeczy - przyznał w rozmowie z "Mundo Deportivo".

To oczywiście wywołało spore poruszenie, bo przecież transfery do katalońskiego klubu zawsze rozgrzewają opinię publiczną. W mediach zaczęły pojawiać się pojedyncze informacje na temat słowackiego pomocnika, a teraz on sam skomentował ten temat, a także komplementował go Xavi.

- Jestem piłkarzem Napoli, ale pochwały ze strony Xaviego sprawiają, że jestem dumny. Gdy byłem dzieckiem to właśnie on był moim idolem. Zobaczymy, co wydarzy się latem - powiedział w rozmowie z słowacką telewizją RTVS.

Oczywiście ostatnie zdanie tej wypowiedzi pozostawia pewne pole do domniemywań. Natomiast faktem jest, że wyciągnięcie 29-latka z Napoli może nie być łatwe, bo jego umowa z klubem obowiązuje aż do lata 2027 roku.

Czytaj też: Obniżka dla Wojciecha Szczęsnego? Kazimierski bezlitosny dla reprezentacji. "Co my w nim widzimy?"

ZOBACZ WIDEO: Jan Bednarek nie zachwycił. Meczem z Walią oddalił się od pierwszego składu reprezentacji?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty