MŚ: Włoszki wciąż nie do zatrzymania

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Volleyball World / Na zdjęciu: reprezentantki Włoch
Materiały prasowe / Volleyball World / Na zdjęciu: reprezentantki Włoch
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Włoch wygrała czwarte spotkanie na MŚ siatkarek. W czwartek Italia nie pozostawiła złudzeń Kenii, wygrywając bez straty seta. Rywalki jednak postraszyły w drugim secie.

Reprezentacja Włoch podczas trwających MŚ 2022 kobiet ma walczyć o złoty medal. Siatkarki te wydają się głównymi faworytkami do wygrania całego turnieju. Włoszki rozpoczęły rywalizację bardzo solidnie, bowiem w pierwszej rundzie wygrywają mecz za meczem.

Po trzech zwycięstwach Włochy zmierzyły się z Kenią, która pokonała jedynie Kamerun. Faworyt tej potyczki był tylko jeden.

W premierowej odsłonie Włoszki rządziły od samego początku i bez żadnych problemów rozgromiły rywalki, zwyciężając do 15. Więcej emocji przyniosła II partia. Kenia przegrywała 19:23, ale była w stanie zdobyć cztery punkty z rzędu i doprowadzić do remisu. Jednak Włochy zapewniły sobie piłkę setową, którą wykorzystały już w kolejnej akcji.

Trzeci set podobnie jak pierwszy był jednostronny. Emocje opadły po tym, jak Włoszki odskoczyły na sześć "oczek" (19:13). Ostatecznie triumfowały one 25:17 w ostatniej odsłonie meczu i wygrały czwarty mecz na MŚ siatkarek.

Grupa A:

Włochy - Kenia 3:0 (25:15, 25:23, 25:17) Portoryko - Kamerun 3:0 (25:23, 25:16, 25:11)

ZOBACZ WIDEO: "Ćwierćfinał mistrzostw świata? Brzmi super!". Analiza szans polskich siatkarek

Źródło artykułu: