Konsternacja. Żyła musiał oddać medal

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
zdjęcie autora artykułu

Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich na igielicie Piotr Żyła zakończył na podium, ale po zawodach musiał... oddać swój medal! Dlaczego?

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas wtorkowego konkursu na Średniej Krokwi bezkonkurencyjny okazał się Dawid Kubacki, który odfrunął całej stawce.

Drugiego w klasyfikacji Piotra Żyłę wyprzedził o 14,1 punktu. Na koniec 35-latek padł ofiarą... pomyłki organizatorów, którą potem szybko udało się naprawić. O co chodziło?

- Piotrek! Piotrek! Musisz oddać ten medal. Ten na twojej szyi jest za drugie miejsce mistrzostw Polski w kombinacji norweskiej - krzyczała do naszego skoczka jedna z dziewczyn.

Jak relacjonuje Tomasz Kalemba z Onetu, szybko udało się załatwić sprawę, a Żyła wszystko skomentował "po swojemu", czyli z uśmiechem. - Nie wiedziałem, że dzisiaj jeszcze do tego biegałem - odparł.

Jak również przyznał w Zakopanem liczył na krążek w tym najcenniejszym kolorze, czyli złotym. Dodał jednak, że na Kubackiego nie był tego dnia mocnych. Ze swojej dyspozycji finalnie był jednak zadowolony.

- Był poza zasięgiem. Obecna forma napawa jednak optymizmem w kontekście inauguracji Pucharu Świata w Wiśle. Do tych zawodów jest jeszcze trochę czasu, więc pewnie uda się coś jeszcze poprawić - przyznał.

Zobacz także: Kamil Stoch zdradził, kiedy dla niego sezon zacznie się na dobre "Kubacki robi 'kobajasziego'". Eksperci w euforii po skokach Polaka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

Źródło artykułu: