Bardal liderem, Ahonen o krok od zwycięstwa w TCS

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Deszcz i wiatr znacznie utrudniły skakanie faworytom podczas pierwszej serii konkursu w Bischofshofen, a liderem na półmetku konkursu jest Norweg <B>Anders Bardal</b>. Spośród skoczków walczących o końcowy triumf w Turnieju Czterech Skoczni najlepiej wypadł <B>Janne Ahonen</b>, który jest trzeci. Na dziewiątym miejscu sklasyfikowany jest <B>Thomas Morgenstern</b>, natomiast <B>Gregor Schlierenzauer</b> zajął czterdzieste drugie miejsce i nie wszedł do drugiej serii. <B>Adam Małysz </b>jest szesnasty.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza seria decydującego konkursu Turnieju Czterech Skoczni z uwagi na trudne warunki atmosferyczne nie stała na wysokim poziomie, a jedynym skoczkiem który zdołał przekroczyć 130 metrów jest Anders Bardal.

Norweski skoczek ma ponad dziesięć punktów przewagi nad swoim rodakiem Andersem Jacobsenem i jest głównym faworytem do zwycięstwa w zawodach. Obydwaj zawodnicy skakali jeszcze w stosunkowo znośnych warunkach. Tuż przed czołową dziesiątką nasilił się jednak deszcz, który momentalnie utrudnił oddawanie dobrych skoków i stał się przyczyną pogromu faworytów.

Do drugiej serii nie weszli m.in. Gregor Schlierenzauer, Simon Ammann, Wolfgang Loitzl, Andreas Kofler czy Tom Hilde! W tych trudnych warunkach swoją klasę potwierdził Janne Ahonen, który jest na półmetku konkursu trzeci i powiększył swoją przewagę w klasyfikacji łącznej Turnieju Czterech Skoczni nad Thomasem Morgensternem do dwudziestu punktów.

Spośród Polaków najlepiej wypadł Adam Małysz, który oddał skok na odległość 120 metrów i jest szesnasty. Z konkursu wyeliminowani zostali Kamil Stoch i Marcin Bachleda - odpowiednio trzydzieste piąte i czterdzieste szóste miejsce.

Źródło artykułu: