UFC. Co za wygrana Polaka w walce wieczoru w Las Vegas
Marcin Tybura (25-8) pokonał Taia Tuivasę (15-7) w walce wieczoru gali UFC w Las Vegas. Polak, pomimo dużych problemów na początku pojedynku, zdołał w świetnym stylu poddać Australijczyka już pod koniec pierwszej rundy.
Wreszcie Polakowi udało się sprowadzić przeciwnika do parteru. Tam to "Tybur" rozdawał karty. Były mistrz M-1 Global błyskawicznie zaszedł za plecy Taia Tuivasy i wyprowadzał raz za razem uderzenia na jego głowę. Wreszcie udało mu się zapiąć ciasne duszenie, którego rywal długo nie chciał odklepać. Zrobił to za niego sędzia, który zauważył, że Australijczyk traci przytomność. Pojedynek zakończył się po 4 minutach i 8 sekundach.
Marcin Tybura odniósł cenne zwycięstwo nad wyżej notowanym rywalem. Dzięki niemu może liczyć na awans w rankingu wagi ciężkiej UFC. Aktualnie plasuje się w nim na 10. miejscu.
Zawodnik Ankosu MMA Poznań wygrał 12. pojedynek w największej organizacji MMA na świecie i powrócił na ścieżkę zwycięstw po szybkiej porażce z Tomem Aspinallem w lipcu ubiegłego roku. To jego pierwszy triumf przez poddanie w UFC.
Z kolei Tai Tuivasa doznał czwartej porażki z rzędu. "Bam Bam" walczy w UFC od 2017 roku i do tej pory większość wygranych walk kończył przed czasem, w pokonanym polu zostawiając m.in. Derricka Lewisa czy Andrieja Arłowskiego.
Czytaj także:
Nowy mistrz KSW! Wielkie emocje w finale turnieju wagi półciężkiej
Będzie hit! Ogłoszono rywala Szpilki w KSW
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.